tag:blogger.com,1999:blog-6183423037801477259.post2432439803452125820..comments2023-06-01T13:06:41.986+02:00Comments on Dariusz Tychon – blog autorski: #81 – „Zbrodnia w miasteczku” – Rozdział 13Dariusz Tychonhttp://www.blogger.com/profile/04742487162222959419noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-6183423037801477259.post-73636467313825418912018-10-04T23:53:46.124+02:002018-10-04T23:53:46.124+02:00Przyznam szczerze, że nie spodobało mi się, że mąż...Przyznam szczerze, że nie spodobało mi się, że mąż zabronił pracować Marceli, uznałam, że zrobił to z kaprysu, bo miał takie widzimisię, a żona ma się dostosować.Teraz to zupełnie inaczej wygląda, sytuacja rodzinna go do tego zmusiła, ktoś musi zajmować się dziećmi, a niestety w tamtych czasach obowiązek ten spadał na kobietę. Co nie zmienia faktu, że mi jej szkoda i rozumiem jej rozżalenie. Być może to niewykonalne jak na tamte czasy, ale może mogliby wynająć kogoś do opieki nad dziećmi i Marcela mogłaby znowu pracować.<br />Jacopo gotowy jest zacząć pracować w tak młodym wieku, byle tylko Sylvia zdecydowała się odejść od Arturo. Jak bardzo on musi nienawidzić ojca, że namawia do czegoś takiego matkę, nie mieści mi się to w głowie.<br />Wydaje mi się, że Sylvia żałuje, że związała się z Arturo, bo ona teraz nawet sama przed sobą nie jest w stanie przyznać, że kocha męża, że to wszystko zrobiła z miłości. Odniosłam wrażenie, że ona trwa w małżeństwie z Boscą, jakby to miała być jakaś kara za to co zrobiła, za chwilę szaleństwa.<br />Uważam, że Arturo przesadził tymi słowami, że nie mają już o czym z Sylvią rozmawiać, bo wybrała Antonia. On ją zwyczajnie szantażuje, wybrałaś innego, to z nami koniec. Tylko niech on się stuknie w ten zakuty czerep, Antonio to nie żaden jego rywal, to ich wspólny syn. I odpowiadając na pytanie autora, tak uważam, że Arturo to świadomy manipulator, pomimo pozornego zachowania obrażonego dziecka.<br />Zastanawiam się gdzie zaginął Marcos, gdzie dzieciaka poniosło. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że coś złego mu się stało, że będzie kolejną ofiarą po Glorii. Myślę, że chłopak ma jakieś swoje tajemnice, jak to dziecko i niedługo się znajdzie, przynajmniej mam taką nadzieję.Bernibernisiahttps://www.blogger.com/profile/09053352288781993876noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6183423037801477259.post-88906369298710167762018-09-05T01:16:53.787+02:002018-09-05T01:16:53.787+02:00Zanim pojawią się nowe opowiadania, to najpierw mu...Zanim pojawią się nowe opowiadania, to najpierw muszą pojawić się nowe rozdziały tych opowiadań, które już są tutaj publikowane.<br />Cieszę się jednak, że jesteś i zaglądasz.Dariusz Tychonhttps://www.blogger.com/profile/04742487162222959419noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6183423037801477259.post-77645648595691672952018-09-05T01:15:39.602+02:002018-09-05T01:15:39.602+02:00Cześć. Przepraszam, że odpisuję tak późno, ale wie...Cześć. Przepraszam, że odpisuję tak późno, ale wiedz, że na niektóre komentarze odpiszę jeszcze później. Ostatnio na wszystko brakuje mi czasu.<br />Krawiec... będzie go jeszcze dużo i szczerze, to nie liczę na to, że go polubisz, ale być może dostrzeżesz w nim jakieś pozytywy.Dariusz Tychonhttps://www.blogger.com/profile/04742487162222959419noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6183423037801477259.post-11059578909193492452018-08-26T12:12:56.649+02:002018-08-26T12:12:56.649+02:00Wlasnie uświadomiłam sobie, że ten blog jest aktua...Wlasnie uświadomiłam sobie, że ten blog jest aktualny i mogę liczyć na kontynuacje. Trafilam tu z innego bloga, bo liczylam na kontynuacje opowiadania "odchlan szarości" doszło do tego, że przeczytalam oba blogi w niespełna trzy dni i nie moge sie doczekac, aż pojawią się nowe opowiadania. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6183423037801477259.post-73523999755144585002018-07-31T21:00:02.133+02:002018-07-31T21:00:02.133+02:00Jak to miło zobaczyć kolejną odsłonę „Zbrodni w mi...Jak to miło zobaczyć kolejną odsłonę „Zbrodni w miasteczku." Jeśli chodzi o nieobecność, to zrozumiałe niekiedy trzeba zaprzestać pisania. Jakby nie nie da się pogodzić wszystkiego naraz. Zajrzałabym wcześniej , jednak mam obecnie rehabilitacje i z racji wakacyjnego zastoju nieco odpuściłam sprawdzanie blogosfery. Generalnie wszędzie brak uaktualnień Do treści odniosę się krótko. Dobrze prowadzisz tych bohaterów. Przedstawiasz konkrety, co ważne! Uwypuklasz istotne sytuacje. Aczkolwiek moim osobistym zaskoczeniem było powiązanie Arturo z żoną Hadriana. Wszystkiego bym oczekiwała, ale nie ojcostwa tegoż pierwszego Trochę zawikłane są u Ciebie koligacje rodzinne. Jego przemowa do Sylvii świadczy raczej o naturze szantażysty. Przecież nie ma wyboru ostatecznego. Kiedy kogoś tłuczesz na kwaśne jabłko nie oczekuj przyzwolenia. Inaczej zmienia się, to w jakiś rodzaj zniewolenia. Historia doskonale pokazała dominację jednostki nad całą rzeszą omamionych ideą ludzi. Hitler, Stalin czy inni przyjemni panowie, którzy zbawiali świat w swoim przekonaniu. Porównanie dość mocne, ale ukazuje postępowanie krawca albo będziecie mi bezwzględnie posłuszni albo staniecie się zbędnym balastem. Do tego masz wykonywać swoje obowiązki, czyli w sumie zostać kim? Niewolnicą? Okropne! Alutkahttps://www.blogger.com/profile/13555188906655548655noreply@blogger.com