Mam w tak zwanej szufladzie
kilka, a może nawet kilkanaście opowieści, które chciałbym, by
kiedyś ujrzały światło dzienne. Wszystkie te opowieści są
podobne do siebie, bo zawsze swój życiorys opowiada główny ich
bohater, za każdym razem inny.
Myślę, że po takim wstępie
już wiadomo, dlaczego zbiór tych miniaturek zatytułowałem
„Autobiografie”. Sądzę też, że w każdej z nich czytelnik
będzie w stanie znaleźć coś co jest mu bliskie i nawet jeśli
czegoś takiego nie przeżył i nie będzie w stanie utożsamiać się
z opowiadającym, to będzie w stanie mu zawierzyć, a tym samym
opowieść wyda mu się autentyczna, a nie zmyślona.
Ponieważ „Autobiografie” to
zbiór miniaturek, będę je publikował, gdy będę miał na to czas
i ochotę, a nie jedna po drugiej, tak jak w przypadku moich
pozostałych opowiadań.
Czekam na kolejną autobiografię! Opublikuj szybko, szybko, najlepiej już, już!
OdpowiedzUsuńTak już już to nie dam rady, bo choć już mam napisanych kilka takich miniaturek i choć od bardzo dawna czekają na opublikowanie, to niestety nie mam czasu ich ponownie przeczytać i poprawić.
Usuń