Nigdy nie chciałem publikować
trzech opowiadań jednocześnie, ale ponieważ odcięto mnie od
mojego starego komputera, który nagle uległ awarii i wymaga
naprawy, jestem zmuszony zająć się czymś innym.
Od razu mam dobrą nowinę –
dysk w starym komputerze żyje, więc nawet jeśli nie uda się go
postawić na nogi, to wszystkie przepisane i poprawione rozdziały
„Pauliny” będą do odzyskania. W poniedziałek odbieram komputer
z naprawy, więc też wtedy powinienem kontynuować publikację
„Pauliny”.
Teraz, w chwili przerwy,
chciałbym się jednak zająć czymś krótkim i czymś co nie wymaga
z mojej strony dużej uwagi i kilku godzin spędzonych przy
komputerze. Aktualnie nie mam na to czasu, bo jestem zajęty pracą,
kończeniem remontu, dziećmi. W lipcu będę „luźniejszy” i
wtedy też aktywniejszy.
„Między alejkami” to
krótkie opowiadanie złożone z siedmiu rozdziałów. Do napisania
takiego, a nie innego opowiadania natchnął mnie teledysk, który
wrzuciłem jako trailer opowiadania w jego opis. Zalecam jednak
obejrzenie go na samym końcu, a nie na początku czytania, by nie
psuć sobie niespodzianki.
„Miedzy alejkami” to też
taka moja prywatna próba. Zawsze chciałem sprawdzić czy umiem
stworzyć coś krótkiego, prostego, zakrawającego o romans. Sami
ocenicie na ile mi się to udało.
A teraz, by zbędnie nie
przedłużać, zabieram się za poprawienie i opublikowanie
pierwszego rozdziału. Do weekendu postaram się opublikować całość.
Ci którzy chcą wiedzieć więcej o opowiadaniu, są zmuszeni
zapoznać się z opisem lub najlepiej całym opowiadaniem.
Pozdrawiam.
Ok, cytat Sylwii znów przykuł moją uwagę ;P
OdpowiedzUsuńI jestem ciekawa, co kryje się... "Między alejami". Wolę za bardzo się nie wgłębiać w opis, więc zacznę od rozdziału i zacznę czytać, jak skończę nadrabiać "Paulinę", a w tym tygodniu na pewno spodziewaj się ode mnie kolejnego komentarza albo kolejnych kometarzy, w zależności jak czas pozwoli.
Mam też nadzieję, abyś na chwilę przystaną z publikacją "Zbrodni w miasteczku", jeśli to nie będzie problem, bo chcę się również z tą historią zapoznać, a mam jeszcze u innych zaległości. I po prostu nie nadążam ze wszystkim :(
Życzę wytrwałości w życiu prywatnym, niech Ci się tam układa, i do spisania niebawem w kolejnych rozdziałach "Pauliny" :)
Cytaty wybierałem tak, by pasowały. Są z różnych piosenek, filmów, wierszy i książek. Akurat te z piosenek Sylwii Grzeszczak się często pojawiają.
UsuńSpokojnie, nie ma pośpiechu, ja nigdzie nie uciekam, opowiadań nie usuwam. Czytanie nigdy nie powinno być uważane za obowiązek czy za wyścig. Ja więc będę publikował, gdy będę miał czas, a ty też będziesz czytała gdy będziesz miała czas. Nie mam nic przeciwko byś zakończone opowiadanie przeczytała rok czy kilka lat po opublikowaniu go w całości.
O, to fajnie, bo lubię słuchać piosenek od Sylwii Grzeszczak :)
UsuńOk, dziękuję za zrozumienie ;) Dotrę do końca, gdybym miało to być za rok ;p Podoba mi się Twój styl, jest lekki i przyjemny w czytaniu :)
Wszystko tylko nie miejskie. Po cholerę stworzyłeś tą ankietę po lewej stronie?
OdpowiedzUsuńStworzyłem ją, by wiedzieć co czytelnicy chcą przeczytać po zakończeniu "Pauliny". I tak jak wybrali, po zakończeniu tego opowiadania ruszą "Miejskie opowieści". Nie mogłem też przewidzieć, że zepsuje mi się komputer i w takiej sytuacji miałem dwa wyjścia - albo przerwę, albo szybkie opublikowanie tego co już zostało zakończone. Sądzę, że publikacja "Między alejkami" jest lepsza niż brak publikacji.
UsuńOkey rozumiem wszystko i przepraszam. Z przyzwyczajenia zerkam na Twojego bloga co kilka dni zazwyczaj rano. Akurat ktoś mnie wkurzył ostro i stąd ten komentarz.
OdpowiedzUsuńZ chęcią zobaczę co tam ciekawego stworzyłeś i cieszę się, że mimo popsutego kompa pamiętasz o czytelnikach.
Chociaż nie ukrywam, że czekam na miejskie.
Spokojnie, ja się nie gniewem.
UsuńMyślę, że w lipcu ruszą "Miejskie".
Ponieważ to zostało już ukończone i przeze mnie przeczytane, to czas nadrobić komentarze. Ciągle się zastanawiam czy komentować każdy jeden rozdział czy lepiej napisać jedną długą wypowiedź pod ostatnim.
OdpowiedzUsuńZrób jak Ci wygodnie, mnie wszystko jedno :)
Usuń